Awanturowała się, bo jechała bez biletu
17-latka z Bielska-Białej w czasie kontroli biletów wszczęła awanturę, a następnie rozbiła szybę w w autobusie miejskim powodując szkody w wysokości ponad 2.000zł. Wszystko dlatego, że podróżując autobusem „na gapę”, wpadała w czasie kontroli. Teraz nie dość, że i tak będzie musiała uiścić karę za jazdę bez ważnego biletu, to dodatkowo tłumaczyć się będzie za przestępstwo uszkodzenia mienia, za co może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
17-latka z Bielska-Białej w czasie kontroli biletów wszczęła awanturę, a następnie rozbiła szybę w w autobusie miejskim powodując szkody w wysokości ponad 2.000zł. Wszystko dlatego, że podróżując autobusem „na gapę”, wpadała w czasie kontroli. Teraz nie dość, że i tak będzie musiała uiścić karę za jazdę bez ważnego biletu, to dodatkowo tłumaczyć się będzie za przestępstwo uszkodzenia mienia, za co może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Do zdarzenia doszło wczorajszym wieczorem w autobusie miejskim linii nr 2 w okolicy ul. Jesionowej. Autobusem podróżowała grupa młodych ludzi. W czasie sprawdzania biletów kontrolerzy ujawnili, że nastolatkowie nie mieli ważnych biletów. Nie posiadali też dokumentów potwierdzających tożsamość. Kiedy okazało się, że kontrolerzy wezwali na miejsce patrol, 17-latka wszczęła awanturę. Usiłowała opluć jednego z kontrolujących ją mężczyzn. Sięgnęła po młotek bezpieczeństwa i z całej siły uderzyła nim w szybę. Ponieważ szyba ani drgnęła, zaczęła w nią kopać nogami, doprowadzając do rozbicia. Przybyli na miejsce policjanci szybko i skutecznie obezwładnili awanturniczkę. Dzisiaj zatrzymana usłyszała zarzuty uszkodzenia mienia o wartości 2400 zł, za co grozi jej do 5 lat więzienia.