Wiadomości

Kolejna wpadka pijanego kierowcy

Data publikacji 25.03.2009

Już po raz drugi w tym miesiącu policjanci bielskiej drogówki zatrzymali Grzegorza P. - 32-letniego mieszkańca powiatu bielskiego, który kolejny raz wsiadł pijany za kierownicę swojego mitsubishi L200. Kiedy zatrzymano go przed trzema tygodniami miał we krwi 2 promile alkoholu. Wczoraj jechał bez prawa jazdy. Ledwo trzymał się na nogach i odmówił poddania się badaniu alkomatem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grożą mu 2 lata więzienia.

Już po raz drugi w tym miesiącu policjanci bielskiej drogówki zatrzymali Grzegorza P. - 32-letniego mieszkańca powiatu bielskiego, który kolejny raz wsiadł pijany za kierownicę swojego mitsubishi L200. Kiedy zatrzymano go przed trzema tygodniami miał we krwi 2 promile alkoholu. Wczoraj jechał bez prawa jazdy. Ledwo trzymał się na nogach i odmówił poddania się badaniu alkomatem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grożą mu 2 lata więzienia.

 

Niepoprawny kierowca został zatrzymany wczoraj około 18.00 na ulicy Bystrzańskiej w Bielsku-Białej. Kiedy patrolujący tę ulicę policjant Wydziału Ruchu Drogowego bielskiej Komendy zobaczył znajomo wyglądający pojazd, którego kierowca jechał niepewnie i odbijał się od krawężników – szybko skojarzył fakty. Okazało się bowiem, że tego samego kierowcę zatrzymywał przed trzema tygodniami. Wówczas, 4 marca około 17.30 kierowca mitsubishi L200 został zatrzymany do kontroli drogowej na ulicy Partyzantów w Bielsku-Białej. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi aż 2 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a przeciwko sprawcy wszczęto postępowanie, które zostało już zakończone na etapie policyjnym. W związku z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości skierowano przeciwko niemu wniosek do prokuratury o objęcie go aktem oskarżenia. Mężczyzna nie wyciągnął jednak żadnych wniosków ze swojego wcześniejszego postępowania. Wczoraj ponownie wsiadł pijany za kierownicę. Kiedy go zatrzymano zachowywał się agresywnie i wulgarnie wobec policjantów. Był pobudzony, awanturował się i odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu. Pobrano mu więc krew do badań. Sprawca został przewieziony do izby wytrzeźwień, gdzie ze względu na agresywne zachowanie umieszczono go na specjalnym łóżku wyposażonym w pasy obezwładniające. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grożą mu 2 lata więzienia.


 

Powrót na górę strony