Wiadomości

Żart z poważnymi konsekwencjami

Data publikacji 30.10.2014

Młody mężczyzna wrzucił petardę pod koła jadącego pojazdu. Głośny wybuch spowodował, że kierowca na moment utracił panowanie nad samochodem. Na szczęście szybko opanował sytuację. Żartowniś, który użył petardy nie mógł wiedzieć, że samochodem tym wracał do domu po zakończonej służbie policyjny wywiadowca. Zatrzymał sprawcę i na dodatek odnalazł przy nim narkotyki...

Do zdarzenia doszło dzisiejszej nocy w centrum miasta. Młody mężczyzna stojący na przystanku autobusowym, wrzucił petardę pod koła jadącego pojazdu. Samochodem tym wracał do domu po zakończonej służbie policyjny wywiadowca. Zatrzymał się i podszedł do grupy młodych osób. Jakież było ich zdziwienie, gdy zobaczyli służbową legitymację. W czasie, gdy funkcjonariusz legitymował „żartownisia”, wyraźnie dało się dostrzec, że jest on zdenerwowany. Jak się szybko okazało, nie bez przyczyny, bo w czasie jego przeszukania policjant odnalazł marihuanę. Na miejsce dotarł patrol z nocnej zmiany, któremu funkcjonariusz przekazał zatrzymanego 20-latka. Dzisiaj, po nocy spędzonej w policyjne celi, sprawca usłyszał zarzuty. Za posiadanie środków odurzających może mu teraz grozić do 3 lat więzienia. Zapewne też odechce mu się głupich i niebezpiecznych żartów.

Powrót na górę strony