Złamali nos za długi
32-letni czechowiczanin zadłużył się w jednym z miejscowych lokali na ponad 200 złotych. Barmanka, nie mogąc wyegzekwować zwrotu długu, zabrała mężczyźnie telefon komórkowy, a następnie wspólnie ze znajomym pobiła dłużnika. Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali młodą kobietę i jej rówieśnika, którym za przestępstwa te grozi teraz do 5 lat więzienia.
Zadłużony klient przez jakiś czas nie pojawiał się w czechowickim lokalu. Kiedy wreszcie się zjawił, barmanka zażądała natychmiastowej zapłaty 200 złotych, które przepił w jej barze. Mężczyzna nie miał gotówki. Poprosił o piwo, za które nie zamierzał płacić, a rachunek polecił dopisać do i tak już niemałego długu. Zdenerwowana kobieta zabrała mężczyźnie telefon komórkowy na poczet długu. Pomiędzy nią a klientem doszło do szarpaniny, w czasie której wspólnie ze znajomym pobiła dłużnika. Mężczyzna doznał złamania nosa. O pobiciu powiadomił policjantów, którzy zatrzymali sprawców. Badanie alkomatem wykazało, że oboje mieli w organizmie po 2 promile alkoholu. Noc spędzili w policyjnej celi. Nazajutrz usłyszeli zarzuty. O ich losie rozstrzygnie teraz prokurator.