Łapówka miała załatwić sprawę
Policjanci z komisariatu I zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który usiłował im wręczyć łapówkę w zamian za odstąpienie od ukarania go mandatem za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i zaśmiecanie. Nie dość, że sprawca poniesie odpowiedzialność za popełnione wykroczenia to dodatkowo przed sądem tłumaczyć się będzie za próbę przekupstwa stróżów prawa, za co może mu grozić nawet do 10 lat za kratami.
W sobotnią noc na bielskiej ul. Żywieckiej policjanci zauważyli młodego mężczyznę, który spożywał alkohol w miejscu publicznym, zaśmiecając przy okazji skwer puszkami po piwie. Mundurowi wylegitymowali sprawcę. Za popełnione wykroczenia postanowili go ukarać mandatem w wysokości 150 złotych. Mężczyzna nie przyznawał się do popełnionych czynów. Po chwili jednak próbował wręczyć policjantom pieniądze, mówiąc: „panowie macie na flaszkę i zapomnijcie o sprawie”. Funkcjonariusze pouczyli go, że proponując korzyść majątkową popełnia przestępstwo. Zatrzymali sprawcę. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik blisko 2 promili alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. Nazajutrz, kiedy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty usiłowania wręczenia policjantom korzyści majątkowej, aby skłonić ich do naruszenia obowiązku służbowego, za co może mu grozić nawet do 10 lat więzienia. O jego losie zadecyduje wkrótce prokurator.