Sprawcy napadów trafili do aresztu
Trzej napastnicy, którzy we wtorkowy wieczór w Czechowicach-Dziedzicach napadli na młodych mieszkańców tego miasta spędzą w areszcie najbliższe miesiące. Taką decyzję podjął wczoraj pszczyński sąd na wniosek policji i prokuratury. Za przestępstwa te zatrzymanym grozi do 12 lat za kratami.
O zatrzymaniu sprawców informowaliśmy w dzień po napadach, do których doszło na czechowickich ulicach. Do pierwszego z nich doszło około 18.00 na ul. Traugutta. Trzej zamaskowani bandyci zaatakowali dwóch 16-latków. Pobili pokrzywdzonych i skradli im telefony komórkowe. Chwilę później ci sami bandyci na ul. Narutowicza napadli na 11-letnią dziewczynkę. Obezwładnili pokrzywdzoną i zrabowali jej telefon komórkowy. W miejsce obu zdarzeń skierowano wszystkie policyjne patrole. Policjanci z bielskiego poddziału prewencji wraz z funkcjonariuszami z Czechowic-Dziedzic szybko ustalili i zatrzymali dwóch sprawców tych przestępstw w wieku 25 i 21 lat. W czasie ich przeszukania odnaleźli skradzione telefony. Trzeci z rabusiów zdołał uciec. Zabarykadował się w swoim mieszkaniu na 10 piętrze bloku. Usiłującym go zatrzymać policjantom zza drzwi mieszkania groził śmiercią. Widząc, że nie uniknie ujęcia zagroził, że wyskoczy z balkonu i popełni samobójstwo. Na miejsce skierowano policyjne posiłki, w tym funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Ich działania doprowadziły do zatrzymania napastnika, którym okazał się 24-letni czechowiczanin. Pod oknami bloku, w którym go zatrzymano policjanci odnaleźli telefon zrabowany 11-letniej dziewczynce. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. W przeszłości byli już karani za rozboje i kradzieże. W prokuraturze usłyszeli zarzuty dokonania wtorkowych rozbojów. Wczoraj Sąd Rejonowy w Pszczynie – na wniosek policji i prokuratury – tymczasowo aresztował sprawców tych przestępstw.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.67 MB)