Napadli na nastolatków
Kilkunastu minut potrzebowali policjanci z Czechowic-Dziedzic i bielskiego pododdziału prewencji, aby ustalić i zatrzymać sprawców dwóch wczorajszych napadów, do których doszło na czechowickich ulicach. Za rozboje zatrzymanym grozi teraz do 12 lat za kratami.
Tuż przed 18.00 policjanci otrzymali informację o trójce zamaskowanych napastników, którzy na ulicy Traugutta napadli na dwóch 16-latków. Sprawcy pobili pokrzywdzonych i skradli im telefony komórkowe. Chwilę później ci sami bandyci na czechowickiej ul. Narutowicza napadli na 11-letnią dziewczynkę. Obezwładnili pokrzywdzoną i zrabowali jej telefon komórkowy. W miejsce obu zdarzeń skierowano wszystkie policyjne patrole. Policjanci z bielskiego poddziału prewencji wraz z funkcjonariuszami z Czechowic-Dziedzic szybko ustalili i zatrzymali dwóch sprawców tych przestępstw w wieku 25 i 21 lat. W czasie ich przeszukania odnaleźli skradzione telefony. Trzeci z rabusiów zdołał uciec. Zabarykadował się w swoim mieszkaniu na 10 piętrze bloku. Usiłującym go zatrzymać policjantom zza drzwi mieszkania groził śmiercią. Widząc, że nie uniknie ujęcia zagroził, że wyskoczy z balkonu i popełni samobójstwo. Na miejsce skierowano dodatkowe patrole, w tym funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Ich działania doprowadziły do zatrzymania napastnika, którym okazał się 24-letni czechowiczanin. Pod oknami bloku, w którym go zatrzymano policjanci odnaleźli telefon zrabowany 11-letniej dziewczynce. Zatrzymani zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. W przeszłości byli już karani za rozboje i kradzieże. Dzisiaj usłyszą zarzuty, a o ich dalszym losie rozstrzygnie prokurator. Policjanci wnioskują o ich tymczasowe aresztowanie.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.11 MB)