Wiadomości

Okradli kierowcę ciężarówki

Data publikacji 04.12.2013

Najpierw sygnalizowali kierowcy, że coś jest nie tak z kołem w jego ciężarówce, a kiedy wysiadł z samochodu skradli z kabiny saszetkę. Białorusin stracił dokumenty, pieniądze i telefon komórkowy. Do zdarzenia doszło w Bielsku-Białej na trasie S-1 w kierunku Cieszyna.

Mechanizm działania sprawców jest dobrze znany. Upatrują sobie kierowcę, którego chcą okraść. W czasie podróży gestami sygnalizują, że doszło do jakiejś awarii. Tym razem wskazywali na koło. Kiedy kierowca zatrzymał się na bocznym pasie, aby sprawdzić usterkę, sprawcy podróżujący osobowym mercedesem w czarnym kolorze również zatrzymali swój pojazd. Wysiadł z niego mężczyzna w wieku około 35 lat, 180 cm wzrostu, krępej budowy ciała o okrągłej twarzy i jasnej karnacji. Wspólnie z pokrzywdzonym podszedł do tylnego koła ciężarówki i wskazywał, że doszło do awarii. Posługiwał się językiem niemieckim i pokrzywdzony nie rozumiał o co chodzi. Po wstępnych oględzinach stwierdził jednak z całą stanowczością, że w samochodzie wszystko było w porządku i nie doszło do żadnej awarii. Najprawdopodobniej w tym samym czasie jego wspólnik zakradł się do kabiny ciężarówki i skradł pozostawioną tam saszetkę. Wraz z nią zniknął paszport, wizy, dowód rejestracyjny, prawo jazdy, karty bankomatowe, gotówka w kwocie 900 złotych oraz telefon komórkowy.
 

Dlatego apelujemy o ostrożność! Szczególnie wtedy, jeżeli do usterki dochodzi po wizycie w banku czy kantorze. Należy zwrócić uwagę na to, czy podczas wymiany koła samochód jest zamknięty. Dobrze też jest zadzwonić na policję, jeśli zorientujemy się, że opona naszego samochodu jest przebita, zwłaszcza gdy w kole tkwi ostry przedmiot.

Powrót na górę strony