Wiadomości

Zasnął na skuterze

Data publikacji 02.10.2009

44-letni bielszczanin był tak pijany, że w czasie jazdy na skuterze zasnął i przewrócił się na chodnik. Ze stłuczonymi żebrami i urazem głowy trafił do szpitala. Za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości grozi mu rok więzienia.

44-letni bielszczanin był tak pijany, że w czasie jazdy na skuterze zasnął i przewrócił się na chodnik. Ze stłuczonymi żebrami i urazem głowy trafił do szpitala. Za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości grozi mu rok więzienia.

Wczoraj około 20.00 policjanci otrzymali informację o mężczyźnie, który kierując jednośladem nagle przewrócił się na chodnik przy ulicy Lompy w Bielsku-Białej. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że kierowca nie może wstać o własnych siłach. W czasie czynności prowadzonych przez policjantów wyszło na jaw, że w czasie jazdy pijany kierowca po prostu zasnął, utracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się na jezdnię i chodnik. Mężczyzna mówił bełkotliwie i ledwo trzymał się na nogach. Ponieważ odmówił poddania się badaniu alkomatem, pobrano mu krew do analizy. W wyniku wypadku doznał urazu żeber i stłuczenia głowy. Za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości może spędzić w więzieniu najbliższy rok.

Powrót na górę strony