Wiadomości

Okradali pracodawców

Data publikacji 20.03.2009

Blisko 70 tysięcy złotych ukradła swojemu pracodawcy 24-letnia pracownica jednej z bielskich hurtowni kwiatów. Na jeszcze większe straty – blisko 130 tysięcy złotych naraził swojego pracodawcę 23-letni bielszczanin. Złodzieje zostali zatrzymani. Dzisiejszą noc spędzili w policyjnym areszcie. Za kradzieże mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.

Blisko 70 tysięcy złotych ukradła swojemu pracodawcy 24-letnia pracownica jednej z bielskich hurtowni kwiatów. Na jeszcze większe straty – blisko 130 tysięcy złotych naraził swojego pracodawcę 23-letni bielszczanin. Złodzieje zostali zatrzymani. Dzisiejszą noc spędzili w policyjnym areszcie. Za kradzieże mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.

 

Kobieta prowadziła przestępczy proceder od przeszło roku. Kiedy klient zamawiał towar, jej zadaniem było wprowadzenie zamówienia do firmowego komputera. Po wprowadzeniu kwitu tzw. „WZ” klient otrzymywał rachunek na kwotę, np. 200 złotych. Ekspedientka nabija jednak na kasę fiskalną 1 proc. tej sumy, tj. 2 złote, korygując jednocześnie w komputerze kwit „WZ”. Tym sposobem do jej kieszeni trafiło 198 złotych. Takich „transakcji” przeprowadziła w ciągu roku kilkaset, okradając pracodawcę na kwotę 70 tysięcy złotych.

 

Na jeszcze innym sposób kradzieży wpadł 23-letni przedstawiciel handlowy firmy zajmującej się sprzedażą sprzętu oświetleniowego. W firmie pracował zaledwie kilka miesięcy, był jednak na tyle operatywny, że zdążył zagarnąć towar na blisko 130 tysięcy złotych, z którego się nie rozliczył. Po zwolnieniu skradziony sprzęt oświetleniowy wystawiał na aukcjach internetowych, oferując jego sprzedaż po znacznie zaniżonej cenie. Na ślad przestępczej działalności swojego byłego pracownika natrafiła jego szefowa. Wczoraj w czasie przeszukania mieszkania sprawcy policjanci odnaleźli część skradzionego mienia o wartości 10 tysięcy złotych.

 

Oboje nieuczciwi pracownicy zostali zatrzymani przez policjantów Wydziału Kryminalnego i komisariatu III. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Za kradzież cudzego mienia grozi im 5 lat więzienia. Dodatkowo Sąd najprawdopodobniej zobowiąże ich do zwrotu zagarniętych pieniędzy. O ich losie zadecyduje prokurator.

Powrót na górę strony