Odnaleziono zaginionego bielszczanina. Niestety, nie żyje
Dzisiaj przed południem w Czechowicach-Dziedzicach na ul. Kaniowskiej, odnaleziono 37-letniego bielszczanina. Niestety, mężczyzna nie żyje. Wstępnie wykluczono działanie innych osób w tym zdarzeniu. Obecny na miejscu prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która wyjaśni dokładne okoliczności, w jakich doszło do śmierci mężczyzny.
Kilkudziesięciu policjantów zaangażowanych było w poszukiwanie zaginionego bielszczanina, który wyszedł z domu w dniu 17 stycznia 2018 r. Komunikat o zaginięciu opublikowano w mediach.
Dzisiaj przed południem, pracownik gospodarstwa rybnego w Czechowicach-Dziedzicach przy ul. Kaniowskiej, odnalazł leżące na polu rolnym zwłoki mężczyzny. Informacje te natychmiast przekazał oficerowi dyżurnemu bielskiej policji, który skierował na miejsce grupę dochodzeniowo - śledczą. Oględziny przeprowadzone na miejscu zdarzenia wykazały, że jest to zaginiony 37-latek. Mężczyzna nie posiadał na ciele widocznych obrażeń. Wstępnie wykluczono działanie innych osób w tym zdarzeniu. Obecny na miejscu prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która wyjaśni dokładne okoliczności, w jakich doszło do śmierci mężczyzny.
Dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w poszukiwanie bielszczanina, a w szczególności przedstawicielom mediów za publikację komunikatów o zaginięciu.