Wiadomości

Po pościgu zatrzymali kierowcę, który ukradł samochód

Data publikacji 12.01.2018

Policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali w pościgu bielszczanina, który jest podejrzany o kradzież volkswagena o wartości 50 tys. zł. Mężczyzna odpowie również za atak na policjantów. Ponadto samochodem tym kierował najprawdopodobniej w stanie nietrzeźwości. Podejrzanemu grozi kara nawet 5 lat więzienia.

Wczoraj tuż przed 10.00 oficer dyżurny otrzymał informację o kradzieży volkswagena caddy z bielskiej ul. Pocztowej. Właściciel zostawił kluczyki w stacyjce i tylko na moment poszedł do placówki pocztowej. Moment ten wykorzystał rabuś. Wsiadł za kierownicę samochodu i odpalił silnik, po czym odjechał z piskiem opon. Dyżurny natychmiast przekazał informację o kradzieży wszystkim patrolom w mieście. Już po chwili policjanci z drogówki zauważyli skradziony pojazd. Ruszyli w pościg za uciekinierem, który nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe wzywające go do zatrzymania. Sprawca jechał z dużą prędkością, łamiąc po drodze wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego. Przy skrzyżowaniu ul. Sempołowskiej i Dworkowej policjanci zajechali kierującemu drogę, zmuszając go do zatrzymania pojazdu. Zatrzymali sprawcę, którym okazał się dobrze im znany z uwagi na swoją kryminalną przeszłość, 27-letni bielszczanin. Sprawca w dalszym ciągu nie dawał jednak za wygraną. Szarpał się i wyrywał, usiłując uciec pieszo. Policjanci szybko obezwładnili napastnika, który zachowywał się wyjątkowo agresywnie i wulgarnie. Okaleczał się uderzając głową w szyby radiowozu. Był arogancki wobec stróżów prawa. Groził mundurowym i zwracał się do nich słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe.

Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu. Pobrano od niego krew do dalszej analizy na zawartość alkoholu i środków odurzających.

Sprawca został przewieziony do policyjnego aresztu. Ponieważ nadal zachowywał się agresywnie i próbował się okaleczać objęto go szczególnym nadzorem, a na jego głowę nałożono specjalny kask ochronny. Dzisiaj zatrzymany usłyszy zarzuty kradzieży pojazdu, naruszenia nietykalności cielesnej mundurowych i ich znieważenia. O jego losie rozstrzygnie prokuratura i sąd. Śledczy wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie. W przeszłości zatrzymany był już karany za rozboje, kradzieże oraz kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. W więzieniu spędził blisko 7 lat swojego życia. Za obecne przestępstwa grozi mu kolejne 5 lat za kratami.

Powrót na górę strony