Krzyże przy drodze… tych stoi zbyt wiele
Wczoraj obchodzony był Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych. W sposób szczególny wspominaliśmy wszystkich tych, którzy nagle i niespodziewanie stracili swoje życie w wypadkach. Widząc stojący przy drodze krzyż, nie tylko z uwagą weryfikujemy nasze zachowanie za kierownicą, ale też musimy zmierzyć się z refleksją, iż niemal każdy wypadek drogowy jest wynikiem ludzkiego błędu.
Co roku, na całym świecie, w wypadkach drogowych ginie ponad 1,2 mln ludzi, co oznacza, że średnio co pół minuty ktoś traci życie na drodze. Jeszcze większa liczba zostaje ranna, niejednokrotnie stając się niepełnosprawnymi do końca życia. Jako wspomnienie często przy drodze ustawiane są krzyże, których jest zdecydowanie za wiele. Choć analogicznie do roku ubiegłego na drogach województwa śląskiego jest bezpieczniej, to niestety tylko w tym roku w wypadkach drogowych zginęło już aż 208 osób.
Tragedie te dzieją się obok nas, bo któż będąc uczestnikiem ruchu drogowego sam w ostatnim czasie nie przejeżdżał obok miejsca, gdzie doszło do wypadku. Te, zawsze niespodziewane i zaskakujące sytuacje dotyczą wszystkich: rodziców, dziadków, dzieci, rodzeństwa, krewnych, przyjaciół, czy znajomych, a czasem nawet nas samych. Często ułamek sekundy powoduje nieodwracalne skutki nie tylko dla ofiary, ale również pozostawia piętno na grupie osób jej najbliższych.
Od lat niezmienną przyczyną wypadków na drogach jest niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie i niezachowanie bezpiecznych odległości pomiędzy pojazdami.
W tym szczególnym, Światowym Dniu Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych, policjanci z bielskiej drogówki przeprowadzili niecodzienną akcję...
