Policjanci uratowali młodego mężczyznę
Dzięki reakcji policjantów z bielskiej drogówki i komisariatu IV nie doszło do tragedii. Mundurowi uratowali 20-letniego mieszkańca Bielska-Białej, który próbował targnąć się na swoje życie. Mężczyzna wszedł na wiadukt kolejowy przy ul. PCK, a następnie przeszedł na zewnętrzną stronę barier i groził, że skoczy. Był nietrzeźwy. Został już otoczony opieką lekarską.
Do zdarzenia doszło wczoraj w Bielsku-Białej na ul. PCK. 20-latek stał po zewnętrznej stronie barier na wiadukcie kolejowym i krzyczał, że popełni samobójstwo. Jedną ręką przytrzymywał się pobliskiej latarni. Upadek z wysokości kilku metrów na betonowe podłoże zagrażał jego życiu. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci z drogówki i komisariatu IV. Na miejsce wezwano też straż pożarną i pogotowie ratunkowe.
Po trwające ponad 20 minut rozmowie z mężczyzną, policjanci zdołali go przekonać, żeby przeszedł na drugą stronę barier, gdzie będzie bezpieczny. Szybko go obezwładniono i przekazano w ręce lekarzy. Badanie stanu trzeźwości 20-latka dało wynik blisko promila alkoholu. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.