Wiadomości

Ukradł piwo, a później zaatakował ekspedientkę

Data publikacji 27.06.2016

38-latek ukradł butelkę piwa za 2,84 zł i zaatakował sprzedawczynię, która usiłowała go zatrzymać. Uderzył kobietę i wybiegł ze sklepu. Nie uciekł jednak daleko, bo chwilę później zatrzymali go policjanci z komisariatu III w Bielsku-Białej. Sprawca odpowie za kradzież rozbójniczą, za co grozi mu do 10 lat za kratami.

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w jednym ze sklepów przy bielskiej ul. 11-go Listopada. Rabuś ukradł alkohol i skierował się do wyjścia. Na jego drodze stanęła ekspedientka, która próbowała odzyskać skradzione mienie. Napastnik najpierw zagroził, że spali sklep, a w czasie ucieczki uderzył kobietę skradzioną butelką. Pokrzywdzona nie odniosła żadnych obrażeń. Chwilę później sprawca był już w rękach stróżów prawa. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Trafił do policyjnej celi. Usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie rozstrzygnie wkrótce prokurator.

Powrót na górę strony