Wiadomości

Straciła oszczędności, bo uwierzyła, że rozmawia z policjantem

Data publikacji 28.08.2015

Oszust, który skontaktował się wczoraj telefonicznie z 81-letnią bielszczanką podawał się za policjanta zajmującego się rozpracowaniem grupy przestępców czyszczących konta w bankach. Przekonał kobietę, że jej oszczędności w banku są „zagrożone” i czym prędzej musi je wypłacić, a następnie przekazać wskazanej przez niego osobie. Kobieta postępowała zgodnie z instrukcjami naciągacza i przekazała obcemu mężczyźnie ponad 100 tys. zł.

Wczoraj po południu na telefon stacjonarny starszej kobiety zadzwonił nieznajomy, która podaw się za jej krewnego. Tak kierował rozmową, aby kobieta sama musiała się domyślać z kim rozmawia. Oznajmił, że za chwilę wpadnie do niej w krótkie odwiedziny. Po chwili kobieta odebrała kolejne połączenie. Tym razem mężczyzna przedstawił jako funkcjonariusz Policji. Oszust twierdził, że przed momentem kobieta rozmawiała z fałszywym krewnym, który chce ją okraść. Utrzymywał, że rozpracowuje grupę tych oszustów i posiada informacje, że jej konto w banku zostanie okradzione. Poprosił, aby nie rozłączała się i wybrała na klawiaturze numer alarmowy 997, aby potwierdzić jego dane. Starsza kobieta postępowała zgodnie z jego wskazówkami sądząc, że nawiązała nowe połączenie, ale tak naprawdę dalej rozmawiała z oszustem. W tym samym czasie oszust przekazał słuchawkę swojemu wspólnikowi, który przedstawił się za oficera dyżurnego Policji i potwierdził fałszywe dane policjanta oraz to, że rozpracowuje on oszukańczą szajkę. Bielszczanka nie spodziewając się podstępu, w dalszym ciągu postępowała zgodnie ze wskazówkami oszusta, który namówił ją, aby zabrała z domu oszczędności, a następnie wypłaciła pieniądze z banku i przekazała je Policji jako dowód w sprawie. Przekonywał ją, że jest obserwowana. Pokrzywdzona zmuszona była działać pod presją czasu. Z mieszkania pojechała taksówką do dwóch banków. Z jednego z nich wypłaciła 60 tys. zł, z kolejnego 45 tys. zł. W międzyczasie oszust co jakiś czas dzwonił na jej telefon komórkowy i informował o kolejnych krokach, które musi podjąć, jeśli chce uchronić swoje pieniądze. Ostrzegał, aby nie informowała pracowników banku, w jakim celu wypłaca gotówkę. Poinstruował ją, iż w przypadku jakichkolwiek pytań ma odpowiedzieć, że pieniądze są jej potrzebne na załatwienie formalności pogrzebowych rodziny z Czech, która jest w trudnej sytuacji materialnej. Kobieta postępowała zgodnie z jego dyspozycjami. Na ulicy w centrum miasta przekazała obcemu mężczyźnie w wieku około 30 lat, o szczupłej budowie ciała i ciemnej karnacji gotówkę, którą zabrała z mieszkania i wypłaciła z banku.

Śledczy poszukują teraz szajki oszustów, którzy podszywają się pod funkcjonariuszy Policji i usiłują w ten sposób wyłudzić pieniądze od starszych osób. Przypominamy, że policjant, który podejmuje czynności służbowe w cywilu i nie jest umundurowany MUSI podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta. Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie pośredniczą w przekazywaniu pieniędzy!
 

Apelujemy do starszych osób o ostrożność, czujność oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania w stosunku do osób, którzy dzwonią w sprawie w sprawie pożyczek lub przekazania pieniędzy. Prosimy o dokładnie sprawdzenie wiarygodności dzwoniącej osoby. Należy upewnić się, czy osoba, która podaje się za policjanta lub członka rodziny, jest nim w rzeczywistości. Przerwijmy połączenie nawet gdy rozmówca nam tego zabrania. Warto również porozmawiać o całej sytuacji z zaufanymi sąsiadami lub znajomymi. Nigdy nie przekazujmy również żadnych pieniędzy pośrednikom, osobom nieznanym, a którzy działają w imieniu rzekomo potrzebującego pomocy krewnego. Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia, że ktoś chce nas oszukać należy skontaktować się z najbliższą jednostką Policji, osobiście lub telefonicznie pod nr, 997 lub 112.

Jednocześnie apelujemy do pracowników banków i innych instytucji finansowych o zainteresowanie się losem starszych osób, które wypłacają z konta bądź lokaty swoje oszczędności. Wystarczy krótka rozmowa, kilka pytań, aby upewnić się, czy nestor nie jest przypadkiem oszukiwany, np.: czy zamierza przekazać pieniądze krewnemu za pośrednictwem obcej osoby lub policjantowi, jako dowód w sprawie. Ważne też, aby upewnić się, czy starsza osoba jest sama i czy ewentualnie ktoś pomoże jej dotrzeć z gotówką do domu, tak aby w drodze powrotnej nie padała ofiarą rozboju. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, odroczmy wypłatę i skontaktujmy się z Policją. Być może dzięki temu uda się zatrzymać oszustów i uchronić starszą osobę przed stratą oszczędności.

Do dzieci i młodzieży apelujemy o przekazanie naszych rad starszym rodzicom, babciom i dziadkom, którzy często pozostają sami w domu, a przez to narażeni są na działanie oszustów, domokrążców i innych przestępców.

Pamiętaj!

  • będąc w domu zawsze zamykaj drzwi wejściowe na zamki,

  • nie otwieraj drzwi bez sprawdzenia kto i po co przyszedł - spójrz przez wizjer i zapytaj,

  • jeśli zjawił się przedstawiciel jakiejś instytucji, np. banku, administracji, elektrowni czy gazowni, bez otwierania drzwi sprawdź telefonicznie, czy był on do Ciebie kierowany. Jeśli nie masz telefonu poproś, aby przyszedł z sąsiadem mieszkającym obok,

  • jeśli musisz kogoś wpuścić, nie zostawiaj go ani na chwilę samego w mieszkaniu. Najlepiej, żeby towarzyszyli Ci wtedy sąsiedzi lub ktoś z rodziny,

  • nie dawaj żadnych pieniędzy akwizytorom czy inkasentom i nie podpisuj z nimi żadnych umów - każda szanująca się firma transakcje zawiera w swojej siedzibie lub za pośrednictwem poczty,

  • nie przekazuj żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków Twojej rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy poprzez osoby pośredniczące,

  • mając w domu pieniądze, schowaj je w miejscu trudno dostępnym,

  • nie udzielaj żadnych informacji przez telefon, szczególnie swoich danych personalnych, numerów kont bankowych i haseł do nich, nie mów o swoich planach życiowych, czy członkach rodziny.

Stosując się do tych rad, Wasi bliscy znacznie zmniejszą możliwość stania się ofiarą przestępców!

Powrót na górę strony