Włamywacze zatrzymani, skradzione rzeczy odzyskane
Zaledwie kilku godzin potrzebowali policjanci z komisariatu I w Bielsku-Białej, aby zatrzymać dwóch mieszkańców Sosnowca, którzy w poniedziałek nad ranem włamali się do sklepu sportowego na bielskiej ul. Górskiej. Szybko okazało się, że dzień wcześniej sprawcy włamali się też do sklepu z odzieżą w ich rodzinnym mieście. Za przestępstwa te może im teraz grozić nawet do 10 lat za kratami.
Do włamania doszło w miniony poniedziałek, około 5.00 nad ranem. Sprawcy skradli ze sklepu markową odzież sportową o wartości blisko 20 tys. zł. Śledczy, którzy pracowali nad sprawą i prowadzili oględziny, analizowali każdy szczegół oraz ślad pozostawiony na miejscu zdarzenia. Przeglądali zapisy monitoringu. Krok po kroku gromadzili dowody. Już po kilku godzinach ustalili, że związek z włamaniem mogą mieć dwaj mieszkańcy Sosnowca w wieku 35 i 41 lat. W czasie przeszukania ich mieszkań odnaleźli nie tylko odzież sportową zrabowaną w bielskim sklepie, ale również firmowe ubrania o wartości 2 tys. zł, które sprawcy skradli dzień wcześniej ze sklepu w Sosnowcu przy ul. Dobrzańskiego, gdzie ich łupem padła także gotówka. Sprawcy wyposażeni byli w typowe zestawy włamywaczy, takie jak: łamaki, wytrychy, wkrętarki i wiertarki. W mieszkaniu należącym do starszego z mężczyzn policjanci odnaleźli też pistolet gazowy. 41-latek był już karany za podobne przestępstwa. Dzisiaj zatrzymani usłyszeli zarzuty i zostali doprowadzeni do prokuratury. Prokurator zastosował wobec nich dozory policyjne.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 12.34 MB)